Ja już więcej nie wytrzymam
Szyszuniu28
Sama nie wiem jak to się stało. Po kilku godzinach szef ekipy zadzwonil do Daniela i przyznał się do winy, ponoć zrobił przesłuchanie wśród pracowników.
--------------------------------------
Płytki , które mam w kuchni i w salonie to Super White Nano 60x60 zakupione w Max-Flizie. Oczywiście mieliśmy ich zapas, ale fliziarze tak kleili, że płytek wystarczyło na styk. Chciałam je dokupić, bo trzeba skuć te popekane , a i na zapas wolałabym mieć choć jedną sztukę... i dzwoniłam do tego sklepu i pytałam, czy są te płytki ...otrzymałam odpowiedź,że są i to ponad 200 m2, więc spokojnie w ciągu jednego dnia ich nie wykupią. Pojechałam dziś po południu, po 2 dniach i co się okazuje...nadal jest 200 m2 z tym, że super black nano, a mojego white ani jednej sztuki i już nie będzie.
Klęłam tam, nawet się rozpłakałam, bo już taką bezsilość czułam (dodam, że jadę do nich z drugiego końca Krakowa)...i co z tego... jak tych płytek nie wyczarują. Szkoda tylko, że nie wiem kto udzielił mi tej informacji przez telefon, bo bym go...przez moje dzisiejsze złe myśli, na pewno już wisi nad nim czarna chmura.
Teraz muszę wziąść kawałek płytki i jeżdzić od sklepu do sklepu i modlić się, że trafię na identyczną.