Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Jak to było z tymi ...piiii....drzwiami wejściowym

Blog:  martadaniel
Data dodania: 2011-10-06
wyślij wiadomość

Emocje tochę opadły to opiszę Wam całą tą aferę. Uczcie się na moich błędach!!!

 

Znalazłam wzrór wymarzonych drzwi wejściowych do naszego domu - trzeba było tylko sprytnego stolarza, który wykona takie drzwi w przyzwoitej cenie...

I tak ...kolega mojego taty, ma sąsiada - stolarza, który robi bardzo ładnie i tanio - wszystko co chcę : drzwi, schody... Tata widział jego wykonanie i stwierdził,że gosć jest godny polecenia własnej córce i tak tez zrobił. Wiedział tylko od kolegi, że stolarz ma małe poślizgi czasowe, ale jest tak solidny i tani, że warto poczekać. Cena za drzwi wejściowe główne i podobne od kotłowni : 3500 zł (super cena)

Początek lipca:

Stolarz dostał zdjęcie drzwi (papierowe i drogą mailową ), które ma wykonać, próbnik koloru jaki mają mieć drzwi i inne wytyczne potrzebne do wykonania tego zlecenia. Mówię mu, że specjalnie mi się nie spieszy, bo okna miały być na koniec sierpnia. Ale stolarz twierdził, że i tak zrobi je wcześniej, to poczekają.

mojabudowa.pl - blog budowlany

Połowa sierpnia:

Dzwonie do stolarza, aby przypomnieć o moich drzwiach. On tweirdzi, że sa prawie gotowe. Umawiamy się za tydzień na oglądanie drzwi w warsztacie.

3 tydzień sierpnia:

Stolarz odwołuje spotkanie, bo niby lakier nie schnie - ok, ok są upały może tak być - JA GŁUPI A NAIWNA

4 tydzień sierpnia:

Jadę oglądać drzwi. Sa nie gotowe , w zasadzie to są jakieś elementy drzwi i nie w tym kolorze - stolarz twierdzi, że jeszcze jedna warstwa lakieru, to się przyciemnią jak z wzornika. Dodam , że montaż mamy umówiony za jakjies 2 dni. JA NAIWNA NADAL WE WSZYSTKO WIERZĘ

30 sierpnia

Montaż drzwi. Ale...one sa w innym kolorze, mają wywierconą dziurę na klamkę, której miało nie być, całe jakieś nie dokończone. A poza tym sa tylko jedne, drugie ponoć na auto się nie zmieściły. Ja GŁUPIA ...WIERZĘ W TE BREDNIE. Prawie się dałam wkręcić, ze na zdjęciu miała być gałka, obok pochytu, a kolo to z próbnika, który dałam, a on zostawił w warsztacie.

Zaczęli, niby,  montaż drzwi...ale otwór na drzwi jest zbyt duży - a pyałam stolarza, czy podmurować - mówił, że nie trzeba, da sobie radę.

Sarpali się z tymi drzwiami, obijali je (stolarz i jego niemy pomagier - przypominam: OBAJ W KLAPKACH - tzn przeróbkach sandałów na klapki). Już zebrało mi się na płacz - ja taka wrażliwa jestem i bezsilna baba. Więc co...Daniel za daleko...tel. do taty - POMOCY

Między czasie stolarz pojechał po drugie drzwi i próbnik. Tata przyjechał. I czekamy... Po 2 godz dzwoni stolarz,że przyjada po obiedzie. I tu mój tata się wk****ł.

31 sierpnia

Stolarz abiera drzwi do przemalowania (sprawdziłam kolor na pożyczonym próbniku) i załatania dziury po zbędnej klamce.

19 września

Drzwi wprawione. Ale nadal sa nie dokończone. Drzwi jako tako bardzo mi się podobają, bo to mój wymarzony wzór, ale wykonanie to istna tragednia. Drzewa tam jest niewiele, a miały być drewniane, zamki nie dokręcone, drzwi krzywo zamontowane, paskudne zawiasy, zamek do zwykłej klamki, nie do pochywtu, brak uszczelek, progów...itd

Przez kolejne kilka dni stolarz (jak jeszcze tego faceta można tak nazywać) robił poprawki, na koniec miał się spotkać z moim tatą, dać pisemną gwarancję na te drzwi i otrzymać resztę pieniędzy.

Coś tam niby poprawił, ale to nic nie zmienia - drzwi się do stodoły nadają, a nie do domu.

I co najgorsze: zaraz po zamówieniu drzwi - zamówiłam u tegonieudacznika schody...i dałam mu 2000 zaliczki

Finał całej sytuacji:

Tata dostał pisemną gwarancję i powiedział,że więcej pieniędzy za te drzwi nie zapłacimy i nic od niego już nie chcemy - jesteśmy kwita. Facet się rzucił na tatę. Na szczęście tata to silny gość i wyszedł ( o dziwo nic mu nie robiąc). Z tego wszystkiego ata nie zabrał od niego kluczy do naszego domu. W tym samym czasie stolarz zadzwonił do mnie i zaczął mi gozić, że chce resztę pieniędzy. Zgłosilismy sprawę na policję, bo innego wyjścia nie było.

Suma.... sumarum....drzwi kosztowały mnie 3500 i służą jako drzwi robocze. Jeszcze wachaliśmy się , czy ich nie zostawić, ale chłopakom, od bramy garażowej, przy rozwiercaniu zamka złamało się wiertło... i pdziurawili je doszczętnie

ZAWSZE PODPISUJCIE UMOWĘ NA KAŻDĄ, NJMNIEJSZA USŁUGĘ I OPISUJCIE  W NIEJ JAK DANA RZECZ MA BYC WYKONANA. Ja umowy nie mam, to nie mam jak wnosić roszczenia.

A tak to wygląda teraz:

Piękne zawiasy

mojabudowa.pl - blog budowlany

Profesjonalne uszczelki

mojabudowa.pl - blog budowlany

Idelanie załatana dziura

mojabudowa.pl - blog budowlany

no i wypadek....

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

Nienagannie wprwiany zamek

mojabudowa.pl - blog budowlany

blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

Wyżaliłam się - nie wracam do tego tematu - jutro o 9:00  na budowie jestem umówiona z prawdziwym solarzem , aby obgadać temat nowych, ślicznych DRZWI

20Komentarze
Data dodania: 2011-10-06 23:03:11
o bodzia !
to po prostu tragedia, porażka życiowa, masakra, brak mi aż słów ... Drzwi widzę że sa potwornie zrobione- co to wogole jest? Wspólczuję, ale jaka to nauczka... niby polecany sprawdzony i takie jaja !!! Z tą umową się zgadzam, musi być i koniec. Czyli czekamy na nowe drzwi? powodzenia życze :)
odpowiedz
budziki  
Data dodania: 2011-10-06 23:04:34
Ja pierdo*e. 3,5 koła w piach. Ja bym kolesia przybił do tych drzwi tak na tydzień. Współczuję.
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-07 00:08:06
Zacznę od tego, że łączę się w bólu. Nie chcę dobijać leżącego, ale to chyba chichot losu za plagiat. Niestety odwzorowywanie gotowych projektów to łamanie praw autorskich i szanujący się wykonawca na takie rzeczy nie powinien iść, więc radzę się zastanowić, czy kolejny będzie lepszy. Wybacz bezpośredniość, ale w dobrej wierze. Może warto kupić oryginał? Bo jeśli jeszcze jeden stolarz skopie temat, albo zrobi średnio zadowalająco to okaże się, że wyjdzie Ci podobna lub wyższa cena niż za dobrze wykonany, sprawdzony i z gwarancją wyrób wysokiej jakości... Przede wszystkim dlatego dobre wyroby są droższe...
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-07 00:30:38
Marta, tak mi przykro!!! Jestem po prostu w szoku! Może faktycznie lepiej kupic oryginał - Siedlisko ma trochę racji w tym, co pisze. Nie daj Boże, znów trafisz na partacza :( Dlaczego my się tak musimy szarpac z tymi pseudofachowcami???
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-07 07:55:12
hmmm nie wiem skąd się biorą takie osoby, które u jednego robią super dobrze, a u innego inwestora partaczą robotę???? Może wystarczyłoby powiedzieć po prostu "sorry, nie zrobię tego, bo mnie to przerasta"? Może faktycznie warto zastanowić się nad sugestia "siedliska"???
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-07 08:21:55
Czytając Twój opis to aż mnie krew zalewała, zobaczyłem zdjęcia i pomyślałem jak Ci ludzie mogą być takimi niechlujami mającymi wszystko w d...e. No przecież to jakaś makabra. Gdybym ja je zrobił to byłoby mi wstyd je Wam wogóle pokazywać a co dopiero montować. Ja takim panom stwarzającym wrażenie takich "brudasów" mówię stanowcze NIE :-) Teraz szukam okien, zadzwoniłem do jednej firmy i koles już samym swoim głosem i sposobem mówienia mnie odrzucił. Życzę powodzenia i też mam nauczkę z cieślą że umowa musi być na wszystko :-)
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-07 10:01:13
No współczucia, zawsze powtarzam nie dawać zaliczki. Od początku trwanie budowy żadnej ekipie nie dałem zaliczki. Mi nikt nie płaci przed robotą. Umówiłem się ostatnio na wylewki 2 tyg przed wyznaczonym terminie czekam na ekipie bo umówieni byliśmy na 8 o 8 :30 dzwonie do typka i się pytam kiedy będą odpowiedzd, jutro!!! bo się nie wyrobili . To ja do niego - jutro Pan się nie fatyguje rezygnuje z usługi. Pamiętajcie Czas trzeba szanować (jestem czuły na tym punkcie) , to Wy zamawiacie,płacicie i wymagacie. Jak by ktoś mnie tak zbywał z drzwiami to po pierwszym poślizgu bym zrezygnował. Sami pozwalamy się dy.....c firmom budowlany.
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-07 10:36:50
Marta szczerze współczuję całej sytuacji. Facet jest bezczelny i nieuczciwy. Ja jestem twarda baba, ale wrażliwa i już tydzień dochodzę do siebie po wyczynach naszego majstra. Na blogu nie opisywałam, ale całkiem podobnie jak u Ciebie z drzwiami. Miał nam zrobić poprawki, które nakazał zrobić kierownik budowy. W większości nie poprawił, w dodatku nie mamy zamontowanego jednego stopnia kominiarskiego, mamy prześwity na zewnątrz w fugach między pustakami w niektórych miejscach, jętkę do poprawki i cos tam jeszcze - nie poprawił. Za to jaki hardy i bezczelny i jeszcze miał wycenę swoich "dodatkowych prac", których niby nie obejmuje stan surowy ( taras, schody wejściowe, obniżenie jętek, podniesienie ściany kolankowej ). A na zarzut, który mu postawiłam, że nas okłamał, że zero można podnieść, to powiedział, że o tym decyduje wykonawca !!!!! Więcej juz nic nie piszę, bo mam ciśnienie 300. Jeszcze raz szczerze współczuję zaistniałej sytuacji. Olej dziada, bo na takich ludzi szkoda czasu, pieniędzy i nerwów, a za stracone zdrowie nikt pieniędzy nie zwróci. No i jeszcze jedno, ponoć prawdziwe stwierdzenie: gdy ktoś wyrządza krzywdę drugiemu człowiekowi, to to wraca ze zdwojoną siłą. Trzymaj się i głowa do góry.
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-07 10:50:37
Bardzo ci współczuję problemów ze stolarzem. Jednym słowem to partacz i niechluj. Może faktycznie tak jak pisał "siedlisko" warto zainwestować w oryginał. Trzymaj się.
odpowiedz
lenka01  
Data dodania: 2011-10-07 12:10:08
To partacz! Współczuję,na błędach człowiek się uczy.Dobrze,ze to tylko jedne drzwi,a nie np.stolarka do całego domu.Trzymaj się.Będzie dobrze.Pozdrawiam!
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-07 13:29:37
U la la to niezły gagatek z tego stolarza, czasami tak to jest jak człowiek chce troszkę przyoszczędzić to przeważnie przepłaca. Miałem tez podobną historię z kominem za który płaciłem 2 razy. Trzymajcie się.
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-07 13:37:53
No drzwi faktycznie ze sporymi niedoróbkami...:/ szkoda że tyle kasy straciliście...oby drugi stolarz był bardziej kompetentny :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-07 16:19:12
ooo matko!!!! :/:/:/ Istna tragedia. Współczuję wydanej kasy i tej niemiłej sytuacji. Dzięki, że to opisałaś. Niech to będzie przestroga dla innych! Oby nowe drzwi były super udane!
odpowiedz
kahna  
Data dodania: 2011-10-07 16:50:29
o ku...rcze (aczkolwiek za łagodnie). no jaki .... no normalnie brak słów. przykro mi. u Nas tez zeszły tydzień był masakryczny bo facet od kostki uszkodził nam drenaż od oczyszczalni,musieliśmy sprawdzać do ktorego momentu i odkopywać cały. ale po wielu bojach i moim ostrzezeniu facet zgodził sie wynagrodzić nam szkody i za free zrobi nam stabilizacje pod kostkę.
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-07 19:53:39
Wspolczuje, drzwi okropne - jak za "takie cos" gosc chcial jeszcze kase wyciagnac. Porazka totalna. Ale nic sie nie martw i glowa do gory - nauczona doswiadczeniem teraz bedziesz miec napewno piekne drzwi. Wzor bardzo mi sie podoba. Do swojego domu tez zamierzam wybrac podobne - tylko kolor inny. Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-07 21:09:18
Masakra !!!!! za takie drzwi tyle kasy !!!! taki partacz Wam się trafił ,brak słów .Trzymam kciuki żeby następny stolarz był prawdziwym fachowcem !!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-07 21:31:52
aż się scyzoryk otwiera na takiego skurczysyna, łobuza i partacza, współczuję tej przeprawy.
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-09 18:53:53
qrcze... współczuję.... ja bym chyba sama pobiła tego stolarza....
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-13 19:06:36
Po czasie
Dopiero teraz przeczytałam Twoj wpis o nieszczęsnych drzwiach, jestem w szoku. A chyba jeszcze bardziej przykro, że to jakis kolega Twojego taty... Dlatego ja wolałam gotowe a nie robione. Bardzo mi przykro
odpowiedz
marbar  
Data dodania: 2011-10-15 21:11:50
drzwi
Czy te trzy ostatnie fotki to nie jest jakiś fotomontaż? Qcze.. a ja miałem wyrzuty sumienia że pewnemu "dekarzowi z łapanki" pomogłem wyjść z placu - za fraki.
odpowiedz
martadaniel
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 635863
Komentarzy: 1952
Obserwują: 242
On-line: 9
Wpisów: 221 Galeria zdjęć: 605
Projekt OPAŁEK 2G ODBICIE LUSTRZANE
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - okolice Krakowa
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2017 wrzesień
2016 październik
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień

OBECNIE NA BLOGU
3 niezalogowanych użytkowników
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67458
Liczba wpisów: 222895
Liczba komentarzy: 903280
Liczba zdjęć: 681668
Liczba osób online: 1072
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
extrakominki.pl wkłady kominkowe, piece, akcesoria