Działo się dziś ...działo...
Tyle się dziś wydarzyło, że nawet nie wiem od czego zacząć...może od tego, że zapomniałam aparatu, a jak na złość kabel od tel też się gdzieś zapodział...więc fotorelacja będzie dopiero jutro.
po kolei....
- Byłam w Gminie i odebrałam uzgodniony projekt przyłącza wody. Na samo wwiercenie się w rurę nie będziemy długo czekać, gminni pracownicy zrobią to, jak tylko nasi hydraulicy "wyjdą" z rurami z domu i podciągną je aż do rury gminnej
- Brama garażowa zamontowana - brakuje jednego pilota, oczywiście zapłaconego - obiecali dosłać
- Szambo wkopane, podłącząne
- Taras zasypany gruzem - na wisnę wylejemy na nim płytę
- Schody wejściowe wylane
- Fundament i podmurówka ogrodzenia prawie gotowe
- Ziemia na działce rozplantowana
To chyba tyle dziś się działo. Jak dla mnie sporo. Oby jutro był równie owocny dzień.