Taras i ogrodzenie
Data dodania: 2011-09-20
Nie myślcie sobie, że u nas prace stanęły w miejscu - cały czas cos się dzieje.
Tynki schną... już mamy gdzieniegdzie białe, suche plamy
Stolarz coś tam dłubie przy drzwiach - nie mam do niego siły, bo ciągle czegoś brakuje.
No i najważniejsze - wróciła nasza ulubiona ekipa (pierwsza - ta od budowy domu) i zabrali się za ogrodzenie, taras i schody wejściowe. W południe mieliśmy częściowo zaszalowane ogrodzenie i gotowy taras - nie czekałam na zalanie, bo cały dzień "siąpiło" z nieba , ale beton byl już w drodze - jutro zobaczę efekty.
Taras:
Ogrodzenie: