Jestem, jestem...szkoda słów
Data dodania: 2011-08-26
Drzwi nie są gotowe...
Nawet pisać mi się nie chce... zobaczyłam coś...co niby ma być moimi drzwiami.
Stolarz tłumaczył...że się pojawiły bąble i trzeba było szifować...
Szkoda tylko,że nie zadzwonił do mnie wcześniej...
Obiecał,że zamontuje drzwi we wtorek...ale jakoś w to nie wierzę. Drzwi dio kotłowni nie widziałam, ponoć sa w lakierni.
Daniel mnie właśnie rozśmiesza... uważa,że drzwi wejściowe "pożarły" się z drzwiami do kotłowni i dlatego nie sa gotowe.
Z klimatyzacją już lepiej. Było pięciu przedstawicieli..z czego 3 równocześnie. Wiedzą o konkurencji, to może ceny zaproponują okazyjne. - Zobaczymy
Tyle ciekawostek na dziś. Dobranoc