Okienny koszmar
Jestem załamana... dziś dostałam informację z budowy,że okna możemy montować. Teoretycznie to dobra wiadomość, ale z drugiej strony patrząc widać u nas totalny brak organizacji.
Nie mamy jeszcze zamówionych okien.
Jakoś tak wyszło. Najpierw wyceny, później wybraliśmy okna z Plastbudu, ale między czasie okna Drutexu okazały się tańsze...ale...te ich nieszczęsne belki. Więc po namysłach wróciliśmy do Plastbudu - na pomiary okien czekałam tydzień i kolejne 4 dni na wycenę. I niestety ku mojemu zdziwieiu okna podrożały od maja z 11500 na 12900.
Dłużej nie będę tego analizować. Nic nie tanieje, a wręcz przeciwnie, nie ma na co czekać. Umówiłam się na sobotę rano na podpisanie umowy i kropka.