Piec kupiony
Kolejna, ważna decyzja za nami. A w sumie to była decyzja Daniela - w kwesti pieca nie wiele byłam w stanie mu pomóc.
...piec oraz zbiornik na wodę - kupione
SAS multi 26 kw
Kolejna, ważna decyzja za nami. A w sumie to była decyzja Daniela - w kwesti pieca nie wiele byłam w stanie mu pomóc.
...piec oraz zbiornik na wodę - kupione
SAS multi 26 kw
Samopoczucie mam znacznie lepsze, fizycznie też sie poprawia, więc pora wrócić do pisania bloga.
Cały czas...powolutku coś tam posuwa się do przodu. Ostatnio...czyli prawie miesiąc temu pisałam pracach przy wylewkach... teraz to już mogę powiedzieć, że nasze wylewki nie tylko są gotowe, ale już znaczne przeschły. Pogoda wciąż nam dopisuje. Codziennie okienka na oścież i wietrzymy, wietrzymy, wietrzymy. Efekty są. Tynki tylko miejscami mają mokre ślady, a wylewki...wyglądają na suche, ale jeszcze trochę im czasu potrzeba. Mamy osuszacze w gotowości, ale na razie zdajemy sie na wiatr i słońce.
Tyle się działo, że cieżko mi będzie wszystko nadrobić. Wiele spotkań z wykonawcami...jeżdzenie po sklepach...oglądanie ofert w internecie... cągle coś.
Kiedyś tam pisałam o podłączeniu wody... to zaprezentuję Wam naszą "studzienkę"
Kolejne zdjęcie to już wkopany zbiornik na deszczówkę, co prawda jeszcze odwodnienie nie gotowe, ale zbiornik już jest
Teraz najważniejsze. Ocieplenie naszego domu. Na tynk zewnętrzny jest już za późno, ale zrobimy go jak tylko puszczą mrozy. Ważne, że będzie cieplutko
Do tego zakupiliśmy drewnianą podbitkę
Trochę był cyrk z kolorem, bo niestety gafitu, a taki kolor podbitki chciałam zrobić, nie produkują. Głównie brązy. Wybraliśmy kolor HEBAN - zostaniemy przy czarnej podbitcie i mam nadzieję, że też będzie dobrze.
Ostatni tydzień byl dla mnie bardzo ciężki pod względem fizycznym. Nasz przyszły potomek próbuje za wszelką cenę pozbyć mamę wszystkich sił i chęci do robienia czegokolwiek, a co najgorsze doskonale się to temu maluchowi udaje. Ostatni tydzień w zasadzie przespałam, a u nas na budowie tyle się działo.
Mam nawet kilka fotek z ostatnich wydażeń, więc przedtawię Wam nasze postępy w wielkim skrócie.
Kamień przed domem - teren w miarę wyrównany, brakuje nam tylko trochę ziemi i będzie super.
A tutaj mamy przygotowany rów pod kabel z prądem z domu do skrzynki - ale jeszcze prądu ne ma
I najważniejsze - wylewki
Piętro
Kuchnia
I salon - w trakcie
Mamy problem...zima sie zbliża nieubłagalnie.... wylewkarze się ociągają...mieli być w ubieglą środę, później dziś, a pojawią się najbliższą środę - mamy taka nadzieję, a u nas ściany jeszcze nie doschły. Wszystko pięknie schło, ale na pewnym etapie stanęło. Pieca nie mamy, bo nie ma jeszcze wylewek, więc zastanawiamy się czym wysuszyć nasz dom. Daniel zastanawia się nat kupnem dwóch nagdzrewnic gazowych i postawienia jednej u góry, a drugej na dole.
Pomocy..Macie jakieś sprawdzone urządzenia?
Jak w tytule...zakończyliśmy zabawę z c.o. Wszystko mamy gotowe pod wylewki, które mają zacząć w poniedziałek.
A tak wyglądaja nasze orurkowane podłogi:
kuchnia
salon:
wiatrołap i przedpokój
wc na dole:
Łazienka dzieciaczków
nasza łazienka