Długa droga za nami...
Pomysł budowy domu zrodził się jakieś 2 lata temu.
Wiosną 2009 rozpoczeliśmy szukanie odpowiedniej działki, oczywiście zawsze było coś nie tak albo za droga, albo za wąska, albo okolica brzydka, albo właściciel się wycofuje, albo podnosi cenę, lub działka jest na terenie zalewowym...
Postanowiliśmy przesunąć poszukiwania kilka kilometrów dalej od Krakowa, no i bardzo szybko trafiliśmy na naszą działkę.
28.04.2010 - pIerwsze spotkanie u notariusz i warunkowa umowa sprzedaży, ponieważ w naszej gminie jest zaskarżony plan zagospodarowania przestrzennego kupowaliśmy działkę rolną, a dokładniej pastwiska III, pierwszeństwo zakupu działki ma Agencja Nieruchomości Rolnych
07.05.2010 - Składamy prośbę o możliwości połączenia naszej dzialki z drogą publiczną
12.05.2010 - Warunki przyłącza do sieci Enion i dostawę energii elektrycznej
13.05.2010 - Dostajemy oświadczenie o możliwości połączenia działki z drogą publiczną
20.05.2010 - Sporządzamy właściwy akt notarialny i kupujemy dziłkę
26.05.2010 - Składamy wniosek o ustalenie warunków zabudowy
26.05.2010 - Warunki dostawy wody i odprowadzania ścieków
16.11.2010- Wydanie decyzjI o warunkach zabudowy - dostajemy ją 22.11.2010
14.12.2010 - Kupujemy projekt i oddajemy go w ręce architekta do adaptacji
15.12.2010 - Odbieramy mapki od geodety ( data zgłoszenia pracy geodezyjnej przez poprzednich wlaścicieli : 24.04.2008 )
24.12.2010 - Mamy plan zagospodarowania działki, oraz zaadaptowany na nasze potrzeby projekt domu
27.12.2010 - Składamy prośbę o stwierdzenie oststeczności/ prawności warunków zabudowy
27.12. 2010 - Skladamy wniosek o uzgodnienie dokumentacji
27.12.2010 - Składamy wniosek o wyłączenie z produkcji rolnej 500m2 naszej działkiz
To jakiś papierkowy koszmar
Atak na prawdę to nic nie zostało fizycznie zrobione w kierunku budowy neszgo domu
